wtorek, 4 października 2011

Wywalili Mnie Z Roboty, Żona Odeszła, A Teraz Zarabiam PONAD 10 tyś złotych Miesięcznie Bez Wychodzenia Z Domu! Dzięki Zakazanej Technice Zarabiania!


… i dzięki temu jeżdżę nowym BMWx5, ale mam tez więcej kobiet niż mogę podołać hehe!


Witam wszystkich!
 Każdy , kto śledziz uwagą mój blog wie, że jeszcze rok temu pracowałem w super markecie. Znaliście też moją uwaga BYŁĄ żonę! (nie była zbyt ładna). 

Zapytacie na pewno dlaczego tyle czasu nie pisałem na blogu. Zaskoczę Was: znalazłem pracę, która pozwala mi zarabiać każdego miesiąca ponad 10.000 złotych pracując tylko godzinkę dziennie.

 Ostro, co? Aha, żona odeszła, myślałem ,że to problem, ale teraz jak mam kasę, podrywają mnie non stop młode laseczki.


Dlaczego pisze dziś ten post? Bo, cholera, dostaję od was po kilkaset e-maili dziennie, z prośbą, żebym ujawnił swój sposób zarabiania. Szczerze mówiąc, to miałem tego nie robic, ale mam juz dość tego spamu na skrzynce, więc powiem Wam. Sposób, który pozwala mi zarabiać ponad 10 tyś złotych miesięcznie pracując tylko godzinę dziennie to Zakazana Technika Zarabiania. Testowałem ją jako jeden z pierwszych. Jest zajebista!

Aha, właśnie otrzymałem kluczyki do swojego nowego BMW X5, oto jak wygląda:


moje nowe BMW;*

Pamiętacie moją starą furę?
Teraz chce mi się śmiać: 
Moja Stara mazda, pamiętacie?




A pomysleć , że niedawno harowałem jak wół, nabijając kabzę swojemu szefowi...

I ile zarabiałem? Człowiek zapieprza, to chce mieć dobre auto, własny dom, duży telewizor naścianie. Wypadałoby też przejechać się raz na kilka miesięcy na wakacje. Za moją robotę zarabiałem bardzo przeciętnie, a przecież, jak wiecie, miałem na utrzymaniu zonę. Mi ledwo starczało na zycie a szef kupował sobie nowego jaguara, kieedy tylk owyszedł nowy model. 


Póxniej straciłem Pracę, Zostały tylko kredyty

I oczywiście po tych kilku latach zapieprzania na mojego szefuncia zostałem zwolniony, oczywiście niby przez kryzys. Szukałem pracy, ale wiecie jak to jest. Najlepiej jeżeli masz 20 lat, skończone studia i 10 letnie doświadczenie w zawodzie, a to przecież nie jest możliwe. Rat kredytów nie spłacałem to zaczeli mnie ścigać komornicy. Nic przyjemnego. 

Żona odeszła, Raty Na Mojej Głowie i Biedronka

Jednak, żeby nie iść do kicia, musiałem jakos płacić te raty, zatrudniłem się więc na kasie w BIEDRONCE. Żona miała tego dość więc odeszła, a co ja byłem winny?

Po Godzinach Szukałem Sposobu Na Zarabianie Pieniędzy

Po pracy, zasiadałem do komputera i szukałem sposobów na zarabianie pieniędzy w internecie. Wszystkie z nich okazały się ściemą, straciłem na tym jakieś 2 tyś złotych, ale...

Pewnego Dnia Trafiłem Na Technike Zarabiania Z Domu...

Któregoś dnia trafiłem na coś co nazywa się Zakazana Technika Zarabiania, gość, który to napisał obiecywał, że da się bez problemu zarobić 5798,45 z domu pracując tylko godzinę dziennie. 

Nie wierzyłem, ale była tam gwarancja zwrotu pieniędzy...Więc spróbowałem


Przyznam się: najpierw myślałem, ze to jakaś kompletna bzdura. Jak można zarabiać 6 tysięcy złotych przez internet w jedną godzinę dziennie?

 Na dodatek ja w ogóle nie znam się na komputerze.

 Do tego wcześniej przejechałem się na tego typu produktach. Jednak była tam 30 dniowa gwarancja zadowolenia... postanowiłem zaryzykować. 

Myślałem wtedy: "spoko, sprawdze, jak nie zadziała gosć odda mi kasę". No  , i jak mówię, spróbowałem. 

Myślałem , że mam omamy, gdy już drugiego dnia zarobiłem  196 złotych!

W efekcie w pierwszym miesiącu pracy z Zakazaną Techniką Zarabiania, zarobiłem 4786.56 zł , pracując tylko jedną godzinę dziennie. Oczywiście zwolniłem się z Biedronki, która teraz nazywam dość chamsko "biedą". Biede mam dawno za sobą. 

Od tamtego momentu zarabiam każdego miesiąca ponad 10.000 złotych!

Autor Zakazanej Techniki Zarabiania obiecuje chyba, z tego co pamiętam, jakieś 6 tys miesięcznie, ale ja spokojnie zarabiam tym systemem ponad 10 tys złotych na miesiąc. Chociaż nie znam się na komputerze!


Samochody - to co kocham!


Pierwsze co sobie kupiłem, to była Toyota Celica, ale okazało się, że jednak to nie jest taki fajny samochód, więc teraz jeżdze BMW x5. Kooocham to!


Aha, zapomniałbym, nie miałem pojęcia jak bardzo dziewczyny leca na nadzianych kolesi. Po prostu mam tyle skesu ile tylko sobię zechce!!


Więc: gorąco polecam Zakazaną Technikę Zarabiania!


Teraz, kiedy jestem bogaty, wiem jedną rzecz: trzeba pracowac mądrze, a nie ciężko. 


no i najważniejszym jest, aby gdy ma się okazję to ją wykorzystać. Gdybym ja miał wtedy "w dupie" Zakazaną Technikę Zarabiania, to dziś nadal pracowałbym za grosze na kasie w BIEDRONCE. 


Jaki z tego morał? Że wątpilości zawsze są, a sukces osiągają ci którzy mimo wątpliwości próbują. 


Dlatego polecam Wam drodzy czytelnicy Zakazaną Technikę Zarabiania - tutaj dowiecie się o niej więcej.


Zakazana Technika Zarabiania może nie być już dostępna!


Liczba sztuk Zakazanej Techniki Zarabiania jest ograniczona. Jak ja go kupiłem, to później zniknął z internetu na prawie rok. Z tego co wiem, autor teraz jeszcze raz uruchomił możliwosć nabycia zakazanej techniki. Ale udostępnił jakieś 100 czy 200 sztuk, więc lepiej się śpieszyć. 


Jeżeli nadal jest gwarancja zwrotu kasy, to tylko idiota by się nie zdecydował.


http://zakazanatechnikazarabiania.pl


Dobra, na dzis koniec. 


PS. Nie wiem kiedy znowu napiszę, za tydzień jadę na Florydę.